Podziękowanie
ks. Proboszcza
Józefa
30.06.2022

Pragnę z serca podziękować wszystkim, którzy w środę 29 czerwca, stanęli ze mną, niegodnym kapłanem, przy ołtarzu w kościele Matki Bożej Piekarskiej na Górnym Tysiącleciu, by razem ze mną dziękować Bogu za moje kapłaństwo. Nawet nie jesteście w stanie sobie tego wyobrazić, jaką radość uczyniliście mi swoją obecnością. Kapłan nie jest święcony dla siebie, ale dla Was i Waszych dzieci, tym bardziej dziękuję. Doskonale wiecie, że nie potrzebuję niczego na tym świecie, bo mam wszystko, ale potrzebuje waszego głodu Boga, Waszej obecności i Waszej modlitwy, dlatego jeśli kiedykolwiek chcecie mi sprawić radość, to nie przynoście mi niczego, poza modlitwą, Eucharystią i przyjętą komunią świętą w mojej intencji.

Mój Bracie i moja Siostro z Tysiąclecia Górnego, czy rozumiesz znaczenie, czym naprawdę jest Eucharystia? Często Mszę św. nazywa się jedynie ucztą, modlitwą, spotkaniem z Bogiem… Raczej nie widzi się we Mszy św. Ofiary, już nawet wielu nie ma świadomości Przeistoczenia i rzeczywistej obecności Jezusa wraz z Ciałem, Duszą i Bóstwem pod postaciami chleba i wina. Nie widzi potrzeby przyjmowania Komunii św., „bo Bóg jest wszędzie…”.

Doskonale to rozumiał św. O. Pio. „Ojciec Giovanni da Baggio zapytał raz O. Pio:

– Gdybyś urodził się powtórnie, czy zostałbyś kapucynem i kapłanem?

Ten zaś bez wahania odpowiedział:

– Tak, zostałbym znów kapucynem, ale nie kapłanem.

– Jak to? Nie zostałbyś kapłanem? Czyż kapłan nie jest reprezentantem Chrystusa na ziemi?

– Właśnie dlatego nie zostałbym drugi raz kapłanem. Jakże niegodny jestem reprezentować Jezusa na ziemi! Jak niegodny jestem być Chrystusem przy ołtarzu! Czyż we Mszy św. nie odnawia się ofiara Kalwarii? Każdego rana drżę i cierpię niezmiernie na myśl, że mam uśmiercić i ukrzyżować Jezusa, aby złożyć Go w ofierze Ojcu niebieskiemu! Gdybym jako student miał taką wiedzę, jaką mam teraz, nie dałbym wyświęcić się na kapłana” (z książki Serce Ojca Pio).

Do odprawienia Mszy potrzeba Ołtarza z relikwiami, najlepiej męczenników. W naszym ołtarzu znajdują się relikwie rzymskich męczenników. Relikwie męczenników wskazują na Ofiarę Chrystusa, gdyż oni umierali dla Niego. Ołtarz przykryty jest lnianymi obrusami, które przypominają płótna, którymi owinięty było Ciało Jezusa w grobie.

Szczególnie piękne jest słowo św. Grzegorza z Nazjanzu, żyjącego w czwartym wieku. Wzywa on pewnego kapłana następującymi słowami: „Pobożny człowieku, nie ustawaj modlić się i błagać za mną, kiedy przez swe słowo sprowadzasz Słowo, kiedy  w bezkrwawy sposób dzielisz Ciało i Krew Pańską, czyniąc użytek ze słowa jak z miecza”.

Usta kapłana, który powtarza słowa Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy sprowadzają na ołtarz Jezusa – odwieczne Słowo. Osobne przeistoczenie hostii w Ciało, a później wina w Krew wyobraża oddzielenie Krwi od Ciała Jezusa, a więc Jego odkupieńczą Śmierć.

W tej Ofierze najpełniej uczestniczymy, kiedy przyjmujemy Komunię św.

Chciałbym zakończyć to podziękowanie słowami świętego Jana Pawła II z audiencji generalnej z dnia 8 XI 1978 roku:

„KOCHAJCIE JEZUSA OBECNEGO W EUCHARYSTII.

JEST ON OBECNY W SPOSÓB OFIARNICZY WE MSZY ŚW., KTÓRA PONAWIA OFIARĘ KRZYŻA.

PÓJŚCIE NA MSZĘ ŚW. OZNACZA UDANIE SIĘ NA KALWARIĘ, ABY SPOTKAĆ SIĘ Z NIM,

NASZYM ODKUPICIELEM”.

Bóg zapłać za Waszą obecność, komunię św. i modlitwę.

Ks. proboszcz Józef Więcek